|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adri_Castro
Zbuntowany anioł
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Castrolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:55, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Lisset, która chyba zagra kuzynkę Alejandra. W AR tę postać grała Maya Mishalska ;)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
jusia1986
Po prostu miłość
Dołączył: 28 Paź 2013
Posty: 1541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:21, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Nadrobiłam dziś 4 odcinki, czyli 39-42 i po raz kolejny stwierdzam, że bardzo dobrze ogląda mi się ten serial po kilka odcinków pod rząd.
Dużo się działo, ale nie będę się rozpisywała, bo każdy z Was oglądał i wie. Nie potrafię uchwycić tego momentu, w którym Monse "zdecydowała", że będzie kochającą żoną, tzn. wiem, że o tym mówiła i obiecywała, a jednak nie było takiego przeskoku jak dla mnie. Mam na myśli, że to typowe, w telenowelach meksykańskich, że protka zakochuje się w procie i na odwrót, bo walnie ją jakaś strzała amora i wszystko wiadome jest. Niemniej przyjemnie się patrzy na Monse i Alejandra. Ale lubię też Monse i Jose razem, i ogólnie te trio podoba mi się.
Juventino i Loreto już nie żyją, nieźle "załatwiono" ich bohaterów. Nie będę za nimi specjalnie tęsknić, bardziej za Alberto Estrellą niż za samą postacią Juventina. Maryśka odwaliła niezłe lamento, gdy dowiedziała się, że wujas zabił jej ojca. Aż żałowałam, że nie wyrwała Alexowi pistolet i sama nie zastrzeliła wuja, wówczas poszłaby siedzieć i jej byśmy się pozbyli Choć nawet nie przeszkadza mi tak bardzo.
Podobało mi się, jak Nadia tak stała na deszczu i wykrzykiwała imię Victora Pedro wzbudza we mnie niechęć, przynajmniej dałby żonie się zabawić, a nie kochankowi jej wygraża. Skoro sam lubi chłopaszków, to niech sobie znajdzie, a młodej da pożyć.
Cieszę się, że JL nie chciał zabić Alejandra, ale zastanowił mnie Refugio. Poniękąd go rozumiem, ale nie podobało mi się jak na siłę próbował znaleźć przyjacielowi wymówkę usprawiedliwiającą morderstwo. No i JL w końcu zabił człowieka. Głupio napisać, że dobrze zrobił zabijając Loreto, ale gorzej byłoby gdyby zabił niewinnego Alejandra.
Rosario niech się ogarnie i powie w końcu synowi i kim jest, bo te jej lamenty doprowadzają mnie już do śmiechu. Macario, szybko skapował co i jak, a przecież wcześniej i Monse też wpadła na podobną myśl. Alejandro szybko odrzucił słowa przyjaciela, ale powinien był to przemyśleć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pablo
Zbuntowany anioł
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 2:01, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Odcinek 49 po prostu REWELACYJNY!
Uwielbiam patrzeć na wspólne scenki Monserrat i Alejandra. Kolejna wspólna kąpiel tym razem to Alejandro dołączył pod prysznic do żony. Ale Maria podejrzała zakochanych w kąpieli. Hahahaha ale miała żałosną minę....Jose Luis postanowił przystać na propozycję ciotki Angelici i ostatni miesiąc jej życia bedzie jej ukochanym. Tym samym poprosił o rękę dziewczynę i został przyjęty. Chrzestną Angeliki obiecała mu pomóc w załatwieniu spraw z oczyszczaniem jego imienia.
Zaczynam współczuć szczerze Josefinie, widać , że to dobra dziewczyna i strasznie mi jej było szkoda jak jej kanapki wyrzucił Dimitrio i tak jej brzydko powiedział, że jej nigdy nie pokocha i dlaczego ona go nie nienawidzi za to co jej zrobił. Najlepsze było jak Josefa wyznała, że w kanapkach był specjalny środek aby następnego dnia nie mógł iść do pracy ;)
Monse fajnie wyznała Rosario, że jest w ciąży. Ta tak się cieszyła z narodzin wnuka. Alejandro miał ciągle obiekcje do powiązań Jose Luisa i Antonia. Monserrat oczywiście je zdementowała.
Carlota pokazała Marii gdzie jej miejsce i, że jest na hacjendzie nikim więcej jak służącą !! !! !! !! Jak Dimitrio jej bił brawo za jej pogadankę w stronę tej Maryny !! !! Super, rewelacyjna scena. Na dokładkę dla Maryny, która domagała się od Alejandra czułości i więcej rozmów jak dawniej ten jej wyznał, że nie mogą być przyjaciółmi jak dawniej bo ona nie widzi miłości i i jego szczęścia w stosunku do jego obecnej żony. Bardzo dobrze jej przygadał.
Najgorsza była jednak scena jak wnerwiona Maryna odkryła w pokoju Carloty zdjęcie rodzinne i rozpoznała na nim Gracielę jako kochankę don Benjamina !! !! Poleciała do Alejandra mu to pokazać a, że ten brał prysznic i akurat namydlił oczy postanowiła skorzystać i tak jak jego żona rano zaakoczyć go pod prysznicem !! !! Wredna s**ka zaczęła go całować a ten jak nigdy nic oddał się pocałunkom!!!! Na dokładkę na wieść, że mąż bierze prysznic napalona Monse również postanowiła zaskoczyć męża po raz kolejny w łazience. Była w szoku jak zobaczyła męża w objęciach Maryny !! !! !! Wow ale się działo. Oglądajcie i komentujcie mi tę akcję bo ja w szoku jestem .... Hahahahaha
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelyn
Maria(n) z przedmieścia
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Przemyśl Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:29, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
a Lisset już się pojawiła?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adri_Castro
Zbuntowany anioł
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Castrolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:24, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Nie, Lisset jeszcze się nie pojawiła ;)
W końcu jestem na bieżąco, obejrzałam sobie dziś trzy odcineczki..
Angelica i Jose Luis jacy oni słodcy, tak fajnie popatrzeć na Angelicę taką pełną radości. Mam nadzieje, że nikt nie przeszkodzi im w realizacji planów. Jeśli jej rodzice by się dowiedzieli gdzie przebywa to masakra. Rozumiem ją, lepiej jest spędzić miesiąc czy dwa życia pełnego szczęścia niż przedłużyć je, ale za cenę brania leków, chemioterapii i leżenia bez końca w szpitalu. To może naprawdę przygnębić człowieka. Trochę smuto mi myśleć jaki tragiczny finał będzie mieć ten wątek...nie lubię czegoś takiego, bo na takich scenach zawsze płaczę...ehh...
W końcu tę głupią Marychę z hacjendy Alex wyrzucił. Jak cudownie było mi patrzeć na nią skamlącą i błagającą o wybaczenie...nareszcie ktoś ustawił ją do pionu. Tylko ciekawe czy ona jeszcze tam nie wróci...w ogóle bomba niedługo wybuchnie. Już może nawet i w przyszłym tygodniu. I jestem pewna, że Alex nie uwierzy Monse, że dziecko jest jego i że ona nie zdradziła go nigdy z JL chociaż ona uwierzyła i zaufała mu, że z Maryśką do niczego nie doszło..
Och no i wreszcie się doczekałam powrotu mojej Gracieli :smt041: Świetne sceny z nią i Monse, jakie intensywne Po prostu bomba! Uwielbiam to "Perdonate Monserat" i pukanie córki w czoło dwoma palcami..ahahahaha padam na tym Chcę więcej takich scen ;)
Dimitrio mam wrażenie, że może zacznie się zmieniać po tym jaką nauczkę mu dał Alex. Może z czasem zakocha się naprawdę w Josefinie?
Ostatnio zmieniony przez Adri_Castro dnia Sob 19:26, 04 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosemary
La Primera Dama
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 4306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:47, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
w końcu Alejandro powiedział pa pa Maryśce ale jak znam życie to wróci ale można się cieszyć, że jej błagania na nic się zdały zresztą nie wiem co ona sobie myślała, ze jak się zamieni z Monse pod prysznicem to Alejandro będzie jej.... jak jej nie kocha.... i Monse dobrze powiedziała albo ona albo Marycha ...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vivien
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:24, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
odcinki jak tykajaca bomba która lada chwila wybuchnie
scena jak Alejandro wywala Wieśniare z hacjendy jest zdecydowanie jedna z najpieknieszych jakie widziałam :smt041 po prostu ta dziewucha tak mnie denerwuje ze mam ochote zrobic cos takiego --> :smt021 i jescze ma czelność oczerniac przed Macariem swoja ciotke no po prostu ręce mi opadają przy niej
a mnie Gracielą w osttanim odcinku wkurzyła mocno, nie dość ze sugerowała że Monse jest lekko mówiąc rozwiązła to jescze tymi łapami wymachiwała tak że czekałam az jej Monse w końcu przyłoży zdrowo ja bym nie dała tak soba pomiatać no ale wiadomo skoro Monse zgodziła sie na niechciany ślub to i szarpac przez matke tez sie daje, mam nadzieje ze pozniej da popalic mamuśce
nalepszy był Dimitrio jak sprzatał stajnie i cały utytłał sie w oborniku delikatnie mówiąc i taki zrezygnowany widząc Josefine że on juz dalej nie wytrzyma i prosi ja o reke, praktycznie "wciera" ta swoja brudna łape w jej dłoń scena mistrzowska!! po raz kolejny popłakałam sie ze smiechu jak dla mnie Dimitrio cały czas moze byc peonem Alejandra ubaw mam po pachy
Avance nie pokojace , chyba koeniec sielanki protów
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jusia1986
Po prostu miłość
Dołączył: 28 Paź 2013
Posty: 1541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:45, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ja jestem po 45 odcinku jeszcze zostały mi odc, z tego tygodnia. Naprawdę dobrze mi się ogląda ten serial, miałam kryzys w oglądaniu jakiś czas temu, ale minął jak widać.
Seksik protów bardzo ładnie pokazany i odważnie. Bez przesady i pruderii ;) Miło się patrzy na zakochanych M & A, ale przyznam szczerze, że choć bardzo lubię ich normalnie rozmawiających to jeszcze bardziej lubię jak iskry między nimi lecą Rosario szczęśliwa, że synek szczęśliwy, a furiatka Maryja niepocieszona, mogła uciec z Adolfitem
Angelica i Jose Luis wysuwają się na moją drugą ulubioną parę mam nadzieję, że ten całus, na "pożegnanie" nie był z litości ;) Scena, gdy Dimitrio mierzy do JL podobała mi się, szkoda, że JL złapali a Dimitrio nie pomógł mu uciec przed policją.
Pedro to tępy g.. tak pobić kobietę za prawdę. Ładnie mu Nadia dowaliła i cieszy mnie to, choć bardzo żałowałam, że wygadała, że to Esme jej powiedziała to i owo, o skłonnościach seksualnych jej męża. Tylko tępak potrafi pobić kobietę
Cieszę się, że znów zobaczyłam Josefę, bo szczerze się za nią stęskniłam Te jej "Adolfito" rozwala mnie na łopatki. Swoją drogą nieźle Adolfito i Dimitrio na siebie nadają czyżby przyjaźń się skończyła? Mimo ich krętactw przebrzydłych muszę przyznać że ich lubię
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelyn
Maria(n) z przedmieścia
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Przemyśl Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:36, 05 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Adri_Castro napisał: |
W końcu tę głupią Marychę z hacjendy Alex wyrzucił. Jak cudownie było mi patrzeć na nią skamlącą i błagającą o wybaczenie...nareszcie ktoś ustawił ją do pionu. |
Za co ją wyrzucił?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Victoria
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Latinowood Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:49, 05 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Denisse napisał: | Adri_Castro napisał: |
W końcu tę głupią Marychę z hacjendy Alex wyrzucił. Jak cudownie było mi patrzeć na nią skamlącą i błagającą o wybaczenie...nareszcie ktoś ustawił ją do pionu. |
Za co ją wyrzucił? |
za to że weszła do niego pod prysznic jak się kąpał a dobrze tak temu wieszakowi ma za swoje małpa jedna na miejscu Monse jeszcze za kudły bym ją wytargała
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lawa
Maria(n) z przedmieścia
Dołączył: 28 Paź 2013
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:45, 05 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Victoria napisał: | Denisse napisał: | Adri_Castro napisał: |
W końcu tę głupią Marychę z hacjendy Alex wyrzucił. Jak cudownie było mi patrzeć na nią skamlącą i błagającą o wybaczenie...nareszcie ktoś ustawił ją do pionu. |
Za co ją wyrzucił? |
za to że weszła do niego pod prysznic jak się kąpał a dobrze tak temu wieszakowi ma za swoje małpa jedna na miejscu Monse jeszcze za kudły bym ją wytargała |
Potem jeszcze okazało się, że to Maria z Adolfem ukradli pieniądze Alejandra.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pablo
Zbuntowany anioł
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 2:29, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Odcinek 50 był chyba najlepszy ze wszystkich dotychczasowych. Wyrzucenie Marii z hacjendy !! Rozmowa Monserrat i Gracieli. Ta scena to było mistrzostwo świata, minki każdej z osobna, gestykulacja i te tekściki jak jedna na drugą zwalały winę i obarczali siebie nawzajem... <3 potem ta rozmowa o wyborze imienia dla dziecka. Jak Graciela zaczęła wychwalać imię Benjamin i te spojrzenia w jej stronę Monse... Dimitrio i jego praca ... Hahahaha no nie mogę z niego i jak w końcu poprosił Josefinę o rękę !! Maria postanowiła jednak przeprowadzić się do Adolfa i już planuję zemstę na Monse. Ale avance niepokoi mnie bardzo, ja nie chcę rozłąki protów.
Oryginał miał mało odcinków, gdzieś czytałem, że tutaj też będzie chyba tylko ze 100 odcinków.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adri_Castro
Zbuntowany anioł
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Castrolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:24, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
A mi się wydaje, że zrobią ze 150 No, ale jeśli nie będzie zbędnego przedłużania to tym lepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vivien
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:09, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Oryginał miał ok 70 odcinków, tutaj pewnie zrobia więcej mysle żę tak 150 to lekko
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pablo
Zbuntowany anioł
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:09, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
A zapomniałem napisać, że Angie wyglądała obłędnie !
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|