Za głosem serca/ Lo que la vida me robo (2013-2014) Televisa

Arwenka

Ostatnie odcinki mają w sobie zdecydowanie dużą dawkę chemii:) Między Sebastianem i Angie niewiarygodnie iskrzy. Ich wspólne sceny to olbrzymi atut tej telenoweli

Pablo

Nareszczie udało mi sie nadrobić wszystkie odcinki. Powiem tyle, akcja gna jak szalona, w każdym odcinku coś się dzieje. Na tym etapie telenoweli nie ma mowy o żadnym zastoju akcji.

Zdziwiło mnie uśmiercenie postaci Juventino i to w taki sposób (został zakuty i przyczepiony do krat w stajni a potem zastrzelony przez Loreto ). Potem jeszcze w większym szoku byłem gdy Loreto kazał Jose Luisowi zabić Alexa w zamian on nie powie kim tak naprawdę jest. JL zabił Loreto Shocked

Alejandrowi powiedział, że zrobił to aby go uratować... W zamian Alex pomógł mu uciec z jego hacjendy. Ukrywał się przez pewien czas w zakichanej w nim do szaleństwa Angelice Very Happy

kiedy odkryto gdzie jest postanowiono go uwięzić Laughing

długo nie pobył w więzieniu bo razem z zakochaną Angelicą postanowili odpłynąć łodzią do jej ciotki.

Na hacjendzie natomiast z dnia na dzień uczucie Alexa i Monse kwitnie. Oj ich pierwsza prawdziwa noc była naprawdę cudowna Very Happy

dawno w Televisie nie było przedstawiona scena stosunku w tak zrównoważony a jednocześnie super sexowny sposób. Duża w tym zasługa protagonistów. Naprawdę brawa. Potem kolejna scena pod prysznicem, tym razem to Monse przyszła do biorącego prysznic Alexa Wink

Maria na widok tych zakochanych małżonków aż kipi z zazdrości, a Rosario na każdym kroku pokazuje jak cieszy sie ze szczęścia swojego syna.

Fajnie, że Alex wymyślił dla Dimitria karę i będzie u niego pracować.

Zachowanie Nadii i jej stanowczość mi się podoba, ależ cudownie powiedziała dla męża, że boi się opinii publicznej co by powiedziała gdyby się dowiedziała że burmistrz miasta jest gejem. Pedro zachowuje się jak niezrónoważony psychicznie i mam wrażenie, że to on wyrasta nam na głównego viliana historii. Postanowił umożliwić ucieczkę JL z więzienia aby uprzykrzyć życie Alejandra Rolling Eyes

Brakuje mi tutaj trochę matki Monse. Mogłaby już ściągnąć wszystkich na hacjendę. Coś czuję, że Monse będzie w ciąży po tych gorących nocach. Ale co ciekawsze zastanawia mnie w jaką stronę pójdzie dalej akcja, czym nas zaskoczą scenarzyści? Wyczuwam ciążę Monse, przeskok czasowy i powrót JL (może jako męża Angelici)

Wszystkiego dobrego w nowym roku oglądacze LQLVMR !! !!

Victoria

Alejandro taki szczęśliwi jest jak się dowiedział że Monse jest w ciąży cudowne były między nimi sceny :smt049 :smt049

. ja mam nadzieje że Alejandro jak się dowie prawdy że Antonio i JL jest to ta sama osoba to niepomyśli że Monse go zdradziła i że dziecko którego spodziewa się Monse jest JL . jest 21 wiek więc łatwo będzie można to sprawdzić . Już widzę minę wieszaka jak się dowie że Monse jest w ciąży na pewno będzie bezcenna i jeszcze czekam aż wyjdzie na jaw że Rosario jest matką Alejandra

vivien

Sceny protów przez ostatnie odcinki boskie Very Happy

a scena jak Monse przychodzi do alejandra pod prysznic świetna, w końcu ziściło sie marzenie Alejandra Cool

nie potrzebny zupełnie ten przyjazd Pedra na hacjende, i tak samo jak Ty Jusiu uważam że będzie to głowny villan teli, choć maja jeszcze "dojść" jacys villani ;)

zdecydownaie najzabawniejszym momentem jest propozycja pracy dla Dimitria Laughing

jaki z siebie dumny że wczesnie wstał i ze to on czekał na aleka a nie odwrotnie Laughing

jaki w tej pracy nieporadny hehh no booski Exclamation

ryłam ze smiechu, a jak pokazywał Carlocie swoje bicepsy, no po prostu jest mistrzem Very Happy

pieknie tez pokazana scena jak Monse wyjawia alejandrowi ze jest w ciąży, miny jakie strzelał Alejandro niewyjęte Very Happy

cudnie i jeszce raz cudnie !

Mam nadzieje że Pedro jescze nie wyjawi Alejandrowi prawdy o JL, za krótko trwała by ta sielanka protów Sad

i musze przyznać ze naparawde fajna parke tworza JL i Angelica, miło sie ich ogląda Smile

nawet bardziej mi sie podabaja niz Nadia&Wiktor

Pablo

Vivien nie jestem Jusia tylko Bruno ;)

Oj jestem właśnie po 47 odcinku. Tak jak wnioskowaliśmy okazało się, że Monserrat jest w ciąży. Alex był wniebowzięty. Na hacjendę za Nadią przyjechał Pedro... Pojawił się też Victor Smile

praca Dimitria była po prostu boska .... Hahaha miałem z niego dobrą bekę nie ma co. Angelica i Jose Luis fajnie, szkoda, że jej rodzinka narobiła takiego rabanu na jej poszukiwania. Niestety nie jest z nią najlepiej.... Sad

Adri_Castro

vivien

Notecreo

Odcinek 45 super, bardoz odwazne ale i ladne scenki protow, mina Marii na wiesc, ze spedzili noc razem- bezcenna XD A rosario jaka hepi byla Smile

dobrze, z e w koncu pokazali Josefinę, brakowalo mi jej.

Arwenka

Reakcja Alejandra na ciążę Monse był niesamowita! Seba świetnie odegrał zaskoczenie i wielką radość! Angelica i JL też do siebie pasują.Mam nadzieję,że jeżeli chodzi ojcostwo Alejandra to ten nie będzie miał taki wątpliwości jak Manuel w AR.
Maria jest rzeczywiście postacią,która jest tępa i nachalna w sposób raczej komiczny. To nie jest realna rywalka dla Monse.

Adri_Castro

jusia1986

Wróciłam, i zamierzam od jutra ponaddrabiać odcinki, bo stanęłam na 38, co nie co już przeczytałam, chcąc czy nie chcąc ;) Przeczytałam, że uśmiercili postać Juventina, wolałabym, aby uśmiercili Pedra ;) ale i za Juventino nie przepadałam ;)

Pablo

Jestem po rewelacyjnym odcinku 48.
Pedro nie wyznał Alejandrowi prawdziwej toższamości Antonia. Ubłagała go o to Nadia, która poświęciła się dla szczęścia przyjaciółki i postanowiła być oddaną żoną dla Pedra i wszystkim o tym rozpowiadać jakim to oni są kochanym małżeństwem. Victor został więc na lodzie. Angelika żle się poczuła po przyjeździe do nadmorskiego miasteczka jej chrzestnej. Gdy ta dowiedziała się w szpitalu, że jej siostrzenica został miesiąc życia postanowiła ją zabrać jak najprędzej ze szpitalnych pomieszczeń i zapewnić jej należycie ostatni miesiąc życia. Wiedząc, że jest do szaleństwa zakochana w Jose Luisie pod groźbą wyjawienia jego toższamości poprosiła aby ten ożenił się z Angeliką !

Katalina

Właśnie obejrzałam 45 odcinek.
Nareszcie doczekałam się wspólnej nocy MA.I to jakiej Very Happy

Oczy me się radowały.Było słodko,było pięknie i było długo.No i w końcu bez krzyków i przemocy.Trzecią szczęśliwą osobą była Rosario ,czego nie można powiedzieć o Marii Very Happy

(dobrze jej tak).Z innej beczki,zaczyna mnie coraz bardziej irytować braciszek marnotrawny.
Czyli mamy już ciążę.Czyli chyba niedługo zacznie się mocno dramatycznie,jeśli będą rozwijać wątek jak w AR.

vivien

Dobrze że juz wróciliście, bo smutno bez Was było Smile

ja jestem na bieżąco, nie ma to jak internet w telefonie Cool

Sceny miedzy protami sa tak cudne, żę aż nie moge sie samej sobie nadziwić Very Happy

piekni oboje Very Happy

ale i tak mistrzem ostatnich odcinków jets Dimitrio Laughing

jak on w pocie czoła pracuje i jak demonstruje ze jest taaki zmeczony po pracy ;D w ogóle podoba mi sie to że i alejandro i Dimitrio nosza te same niebvieskie koszule ;D w końcu Alejandro ma za peona szwagra Very Happy

biedna ta Josefina ale zgadzam sie z nia że Dimitrio przybiera taka maske twardziela ale tak naparwde to fajny gość ;) i jaki był zaskoczony jak mu mowiła że to tylko pretekst zeby byc blisko niego Very Happy

mina Dimitria bezcenna Very Happy

w ogóle jak Dimitrio targa te worki, ryje ze smiechu zawsze, pozatym widac ze jest fajna atmosfera na planie bo czasami mam wrazenie ze ciezko jest im powstrzymac śmiech Very Happy

miło tez mnie zaskakuje wątek Angelici i Jose Luisa, naprawde ładnie ze soba wyglądaja, i wcale nie wydaje mi sie żę JL jest z nia tylko z litości, ta matka chrzestna Angelici tez fajna babka, jedyna chce prawdziwego szczescia Angelici Smile

ogólnie odcinki naprawde ciekawe, i nawet mimo tego że alejandro jest nadal zazdrosny o Monse to potrafi z nia rozmawiac, i scenka jak poraz kolejny wyznaja sobie milosc tez super, patrzac tak na nich siedze jak na szpilkach bo wiem ze niedlugo sielanka sie skonczy Sad

az sie boje reakcji Alajandra jak dowie sie prawdy, na bank nie bedzie wierzyl Monse ze to jego dziecko Rolling Eyes

Pablo

Ktoś tutaj pisał, że pojawią sie jeszcze jacyś viliani ?