|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Notecreo
La Primera Dama
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:00, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
mnie rozbroil Dmitrio, gdy stwierdzil, ze Monse nie zostanie tancerka erotyczna, bo nie umie tanczyc
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Adri_Castro
Zbuntowany anioł
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Castrolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:07, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
jusia1986 napisał: |
Bardzo szybko to wszystko idzie. Ledwo Alejandro poznał Monse, a już zostali parą. Za szybko jak dla mnie. W tym samym czasie, gdy ona układa sobie życie, jej ukochany ucieka z więzienia ;) |
A wg mnie właśnie dobrze, że tak idzie, bo w końcu coś zacznie się dziać Stwierdziłabym, że wszystko dzieje się za szybko gdyby Monse zaraz już umierała z miłości do Alejandra. Mam nadzieje, że nie zakocha się w nim aż tak szybko.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosemary
La Primera Dama
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 4306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:14, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Alejadnro taki zakochany, że ja nie mogę jak jej ten pierścionek podarował to Monse za wesołej miny nie miała ale jakoś tego nie zauważył ale to nic on zakochany ona nie za to mamuśka najszczęśliwsza pod słońcem z tego powodu co tam łzy córki, ważne , że cel osiągnięty
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jusia1986
Po prostu miłość
Dołączył: 28 Paź 2013
Posty: 1541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:41, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Adri_Castro napisał: |
A wg mnie właśnie dobrze, że tak idzie, bo w końcu coś zacznie się dziać Stwierdziłabym, że wszystko dzieje się za szybko gdyby Monse zaraz już umierała z miłości do Alejandra. Mam nadzieje, że nie zakocha się w nim aż tak szybko. |
Napisałam tak, bo myślałam, że zaraz będą zaręczyny i od razu ślub, a tu jednak miesiąc minął, pomiędzy tym, że zostali parą a oświadczynami. To nawet nieźle ;) Tym bardziej, że bohaterowie telenowel nie muszą się martwić czymś takim jak zamawianie sali i mszy w kościele, czyli mogą szybko i bezboleśnie wziąć ślub
Graciela mnie rozwaliła swoim przemówieniem. Jaką trzeba być hipokrytką, aby najpierw "sprzedawać" własne dziecko wbrew jego woli, a potem udawać matkę, która cieszy się ze szczęścia jakiego doznało. Miny Monse i Alejandra mówiły same za siebie. Pewnie każde z nich w duszy skomentowało to w miarę soczyście Wbrew moim poprzednim obawom, nawet nie darzę póki co Gracieli taką niechęcią, momentami wręcz przeciwnie.
Już mi się podoba wątek Dimitria i Josefiny . Coś na styl "Brzyduli", gdzie przystojny i wpływowy mężczyzna musi się poniżyć do związku z maszkarą, aby nie popaść w niełaskę. Przy tym uważam, że Josefina, wcale nie jest taka szkaradna, mogłaby tylko z brwiami, włosami coś zrobić i normalnie się ubierać, i chodzić prosto jak siostra Dimitria Szkoda mi dziewczyny, bo nie wie jaką pułapkę na nią zastawili Adolfo i Dimitirio, ale jednocześnie czekam do czego chłopaki się posuną dalej. Rozbawiła mnie scena, gdy Josefa, wyciągnęła rękę na pożegnanie, aby Dimitrio ją ucałował, a ten ją poklepał tylko po niej
Śmieszne było też, jak Graciela motywowała przed córką, dlaczego jej przyjęcie zaręczynowe powinno być głośne. Że ślub się bierze tylko raz... a potem dodała zazwyczaj. Mam wrażenie, że jej rodzice postąpili z nią tak samo, jak ona postępuje teraz ze swoją córką. Nie sądzę, aby pałała jakąkolwiek miłością do Laura, chyba tylko siostrzaną.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arwenka
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:25, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Nie mogę doczekać się odcinków po ślubie protów. Moim zdaniem póki co prot jest lepszy jako człowiek niż protka. Super zapowiada się relacja Dimitri i Josefina.Dziewczyna nie jest brzydka.Ten wątek może być drugim najciekawszym w telce
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jusia1986
Po prostu miłość
Dołączył: 28 Paź 2013
Posty: 1541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:27, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Dimitrio przeraził mnie tym, jak wrzeszczał do ojca, aby ten umarł. Dzieci nie powinny tak mówić do rodziców i vice versa. Aż mnie zmroziło. Niewątpliwie, Graciela i Lauro popełnili błędy wychowawcze co do chłopaka. A teraz, gdy on ma te 28 lat, już nic nie mogą zrobić. To totalny nierób i tyle. Choć z drugiej strony wezmę go w obronę, ale tylko w tym aspekcie, że ojciec nie powinien mu narzucać, żeby został marynarzem, gdy ten tego nie chce. Ale na pewno, gdyby znalazł jakiekolwiek normalne zajęcie, ojciec by mu nic nie narzucał.
Cieszę się, że Monse poznała prawdę, o tym jakiego utargu dokonali Graciela i Alejandro za jej plecami. Jednak, przez to, że Graciela to hipokrytka, dziewczyna poznała tylko "prawdę" matki. I zacznie nienawidzić Alejandra. Przynajmniej będzie ciekawiej ;)
Esmeralda głupia nie jest i nie uwierzyła w bajkę Refugia i Jose Luisa o tym, że nie są stąd i że są braćmi. Widać, że ma dobre zamiary co do Refugia zwanego Renatem
Josefa bawi mnie i wciąż nie mogę doczekać się scenek z nią. Jest tak komicznie przerysowaną postacią, ale jednak lubię ją. Choć brak jej rozumku.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vivien
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:05, 14 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
mistrzami ostatniego docinka byli zdecydowanie duet Dimitra i Adolfa no po rostu rewelcja..te ich wspólne knucie żeby Dimitra szybciutko do ożenku zaciągnąc, biednej Josefie sieczke z mózgu robią, swoją droga troche wyglada jak Quasimodo super sa scenki miedzy Nimi niby dziewczyna z dobrego domu, pewnie wykształcona ale móżdęk ma jak orzeszek a chłopaki jak tylko wyczuli że połknęła haczyk odrazu wzieli ja na współczucie i juz knują jakby tu od niej wyciągnąc jak najwiecej pieniędzy
Esmeralda jest super postacią, dobrze wie że jej nowi współlokatorzy nie są braćmi ale przynajmniej nie wypytuje ich o historie życia, ona pewnie też by nie chciała żeby Refugio dowiedział się czym ona się zajmuje ;)
noi w końcu ślub Monse i Alejandra, po tym jak Graciela sie wypaplała o utargu między nia a Alejandrem, Monse go znienawidzi, oczywiście przeinaczyła wszystko na swoją korzyść, nie wiem po co sie wygadała, skoro i tak wpakowała córke w małzeństwo bez miłości ( chcoc tak jak cioteczka zauważyła sprytnie ,Monse nie zgodziłaby sie wyjsc za kogoś do kogo by nic nie czuła ;) ) jeszcze dosypała do pieca tym swoją udawaną skruchą..
czasami mam wrażenie że chciałaby uchronić córke przed slubem bez miłości ale zaraz przypomina sobie że nie ma pieniedzy i staje sie znowu nieugięta
Dimitrio przesadził z ta kłotnią z ojcem,wiadomo że jest obibokiem i nieudacznikiem a odzywa sie tak do własnego ojca,jeszce nawet nie ma poczucia winy że wpędził ojca w chorobe i przez to trafił do spzitala...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosemary
La Primera Dama
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 4306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:17, 14 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
to był piękny ślub z cudownym zakończeniem dla protów i jak to się mówi będzie zabawa będzie się działo To się Alejandro dowie o swojej żonie ciekawych informacji a ona się dowiedziała o nim tak, że początek małżeństwa zapowiada się interesująco
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jusia1986
Po prostu miłość
Dołączył: 28 Paź 2013
Posty: 1541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:18, 14 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Angie mnie dziś kilkakrotnie zachwyciła swoją grą aktorską. Zawsze uważałam, że ma to "coś". Nawet nie chodzi o sceny znad plaży Monse i JLuisa, które też bardzo mi się podobały, ale o te przy ołtarzu. Jej oczy "mówiły" więcej niżeli słowa. Podobnie w scenie, gdy Graciela wdzięczy się do niej i Alejandra w wieczór poprzedzający ślub.
Monse wyglądała ślicznie, ale co z tego skoro nie chciała tego ślubu. Myślę, że gdyby nie ojciec i przywiązanie jakim go darzy, zwiałaby sprzed ołtarza, nawet narażając rodzinę na skandal. Alejandro faktycznie dostał pomroczności jasnej, skoro nie widzi, bądź nie chce widzieć, że dość, że go nie kocha, to ostatnio wręcz nienawidzi. Victor już nieraz starał się mu przemówić do rozumu, ale ten dalej swoje Monse poznała prawdę o Jose i wpadła w rozpacz, gdyby mądrze to rozegrała, mogłaby nawet ubiegać się o rozwód kościelny Ślub pod przymusem/szantażem i ze zmiennym przeświadczeniem o danej sprawie jest nieważny. Że też Nadia, nie dała dziewczynie wcześniej znać o tym liście No ale wiadomo, tak musiało być
Josefa odwaliła sobie niezłą fryzurę na ślub Monse. Wyglądała jakby piorun w nią uderzył. Jest do bólu przerysowana, a jednak mnie śmieszy.
Sendel znów mówi na jednym wdechu i za chiny, nie można go zrozumieć. Nie wiem, czy on ma jakieś problemy z płucami, albo może sobie obrał taki rodzaj gry, ale wciąż mnie to irytuje. A Estrella jak widzę, to będzie morderca, dosyć nudna postać jak dla mnie nie lubię takich do bólu przewidywalnych.
Pomyślałam sobie, że Nadia i Victor by do siebie pasowali.
Fajny odcinek, szybko mi zleciał.
Ostatnio zmieniony przez jusia1986 dnia Czw 22:21, 14 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vivien
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:53, 15 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Mnie tez podobał się odcinek, JLuis do tej pory był Mi bardzo obojętny,jego sceny z Monse przeokropnie mnie nudziły ale po dzisiejszym odcinku zmieniłam zdanie, scena na plazy Monse i JL tak mnie poruszyła że aż sama się zdziwiłam, oboje Boyer i Guzman byli rewelacyjni i bardzo przekonujący..widziałam i czułam tę ich rozpacz, generalnie wielkie brawa dla Nich,piekna i wzruszająca scena
Boyer w tym odcinku naprawde pokazała klase,cały odcienke jej współczułam, wyszła za kogoś kogo nie kocha a nawet nienawidzi...udawać szcześliwa kobiete jest naprawde trudne,w ślubenj sukience wygladała pięknie, Zemściła sie na Alejandrze a przy tym i ona jest nieszczęsliwa
Nadia z tym listem tez odwaliła mogła wczesniej go dac swojej przyjaciólce,biedna Monse, oczywiście Wiktor zawsze jest w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie, zobaczył całujacych sie Monse i JL noi teraz bedzie draka
Josefa wygladała jak na nią całkiem nieźle jak sie rozwodziła że Graciela pewnie nie może doczekać sie wnuków, że taka stworzą piękną rodzine a Graciela nawet na nia nie spojrzała,biedna Josefa tak sie produkowała, a potem jak minęła Dimitria i powiedziała mu że chyba jakis kretyn totalny mógłby sie z nią związać...no to sie grubo zdziwi jak Dimitrio ogłosi z nia zaręczyny Jej ukochanay syneczek z taką maszkarą
Czekam na kolejny odcienk,avance zachęcające
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelyn
Maria(n) z przedmieścia
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Przemyśl Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:25, 15 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
W którym odc pojawiła się Josefina? i w którym był ślub?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Notecreo
La Primera Dama
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:09, 15 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Nadrabiam odcinki, robi sie coraz ciekawiej, Graciela ajk zwykle bezbledna. niezle miny jej wali Monse.
Ciekawy watek, że Esmeralda podala sie za narzecozna Jose Luisa, a teraz nie wie nawet, ze dala mu schronienie.
Josefina pojawila sie w 11 odcinku.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vivien
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:06, 15 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ślub był w 13 odcinku
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Notecreo
La Primera Dama
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:04, 15 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ciekawa psotac z tego Dimitra, niezle sie wydarł na ojca, az ciarki mnie przeszły.
A Esmeralde jak an razie lubie, ogolnie od Porywow serca mam slabosc do Margarity Magana.
Im dluzej slucham El perderora, tym bardziej mi sie podoba.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arwenka
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:29, 15 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Super odcinki. Sam odcinek ślubny był niesamowity. Monse i jej złość,żal kontrastujące z radością Alejandro.Gdyby znał myśli narzeczonej!Wkurzyła mnie,że na jeden gest JL od razu leci na spotkanie. Rozbawiło mnie natomiast zadowolenie Gracieli,która na ślubie mrugała nawet do córki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|