|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Notecreo
La Primera Dama
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:01, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
gigi, nei to, zebym na ciebie presje wywierala,a le lubie sobie z toba pisac, dyskutowac, zgadzac sie lub nie, zawsze jest ciekawiej. Dlatego bedzie mi smutno, gdy sie wycofasz z tego tematu.
Jestem na 4. odcinku, akcja szybko sie rozwija, bardoz podoba mi sie kreacja Benavidesa, ale juz po fotkach spodziewalam sie, że bedzie mial ciekawsza postac niz LQNPA. Angie i Seba są tak rozni od swoich kreacji w "Teresie", ze w ogole nie mam skojarzen. Podoba mi sie ojciec Montse, widac, ze ma swoj charakter i nie dal sie spantoflowac zonce.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Adri_Castro
Zbuntowany anioł
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Castrolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:07, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Notecreo napisał: | gigi, nei to, zebym na ciebie presje wywierala,a le lubie sobie z toba pisac, dyskutowac, zgadzac sie lub nie, zawsze jest ciekawiej. Dlatego bedzie mi smutno, gdy sie wycofasz z tego tematu.
|
z ust mi to wyjęłaś creo. Nie zawsze możemy się zgadzać z tym co pisze gigi, ale przynajmniej dzięki niej jest zawsze jakaś ciekawsza dyskusja. pliss gigi nie opuszczaj nas ;)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jusia1986
Po prostu miłość
Dołączył: 28 Paź 2013
Posty: 1541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:46, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
O matko, a co tu taka gęsta atmosfera ? Ja mam zaległości, bo tydzień mnie nie było na kompie, ale postaram się najdrobić, jak się Wam podoba telka ogólnie? Widzę, że rankingi nie są za dobre ;) choć dla mnie akurat nie ma to znaczenia, bo nigdy na nie nie patrzę ;)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lidia
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:04, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
A ja jestem już po 6 odcinkach no i telenowela mnie wciągnęła. Wiadomo, nie jest to szczyt moich marzeń bo jak każdy z was już pewnie wie ja lubie standardowe motywy - ona biedna, on bogaty No ale para Angie plus Seba mega mnie przyciągnęła. Bardzo podoba mi się kreacja postaci Gracieli, no i Montse jest taka słodka, zupełnie inaczej gra Angie tę postać niż Teresą i Elisę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Notecreo
La Primera Dama
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:03, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
trzeba przyznac, że Angie potrafi zroznicowac swoje bohaterki nie tylko kolorem wlosow i strojami W odroznieniu od Zepedy, ktory w trzech ostatnich telenowelach grał wlasciwie jedna i te sama postać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arwenka
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:17, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Mnie się telenowela bardzo podoba. Chociaż w scenach między JL a Monse czegoś mi brak i motyw wody przypominał ADP.Liczę,że prawdziwy fire zobaczymy w scenach Monse/Alejandro
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jusia1986
Po prostu miłość
Dołączył: 28 Paź 2013
Posty: 1541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 1:00, 07 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Jestem po 5 odcinkach, właściwie nadrabiałam od 2 do 5. Telka mi się spodobała i będę oglądała. Angie tak fajnie wygląda z Sebkiem i Luisem, że aż miło popatrzeć (nie to co w Abismo De Pasion, moim zdaniem rzecz jasna ) Narazie wszyscy aktorzy mi odpowiadają.
Jose Luis jak dla mnie póki co zbyt wymięka, gdyby wcześniej powiedział ojcu Monse, jakie ma zamiary wobec jego córki, wielu nieprzyjemności dałoby się uniknąć. Trochę nie rozumiem, dlaczego 19-letnia śliczna dziewczyna, która mogłaby jak to się mówi "podbijać" świat siedzi za przeproszeniem na prowincji i ciągle tylko chodzi na plażę Jak to ją nazwała matka "princesa de la casa" Ten podział na dwa obozy : Monse z ojcem, i Graciela z synem + "latająca" między nimi ciotka Carlota śmieszy mnie momentami :haha" Ale podoba mi się "chemia aktorska" między Danielą i Osvaldo. Roquelio Guerra w dalszym ciągu sprawia wrażenie, że bardzo męczy się nawet najmniejszym krokiem, czy też wypowiedzianym słowem, czasami patrzenie na niego sprawia mi "ból" Grettell w roli Marii jakoś mi nie przeszkadza, zobaczymy co będzie dalej. Czy obdawanie na siłę córki z innym mężczyzną, aby utrzymać status rodziny ma rację bytu w obecnych czasach? Nie jestem przekonana. Ale może nie trzeba patrzeć na to, w tak dosłowny sposób.
Zainteresował mnie wątek przyjaciółki Monse - Nadi. Nie przepadałam nigdy za Sergio Sendelem, ale czuję, że w tej roli mi się spodoba. W pierwszym ujęciu z nim poczułam większy dreszczyk niepokoju, głównie o tę przyjaciółkę gł.bohaterki. Dziwny typ z tego Pedra. Na początku wyglądał mi na damskiego boksera, ale teraz, gdy dziewczyna zarzuciła mu, że nie spali ze sobą od ślubu nie do końca mi to pasuje. Okaże się później.
Ostatnio zmieniony przez jusia1986 dnia Czw 1:02, 07 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vivien
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:42, 07 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
jestem po 7 odcinku
tela mnie wciągnęła i napewno będe dalej oglądać, aczkolwiek dwa ostatnie odcinki nie były dla mnie jakos specjalnie ciekawe pewnie ze względu na to że niespecialnie inteesuje mnie wątek Monse-JL cała scena ich pierwszego razu do złudzenia przypomninała mi scene z AdP.. nadal uważam że Guzman jest takim drewnem że szkoda mi na niego patrzeć, nie widze miedzy nimi chemii nic a nic choć Boyer stara sie jak może to niestety skoro ma sie partnera zdrewniałego to i nawet ona nie wykrzesa z Niego odrobiny talentu... po prostu Guzman przy niej wypada mega blado...
super scena Gracieli i Dimitra " ztekstem że zrobi wszystko dla swoich dzieci " lekko mnie zaskoczyła... może i wszystko ale dla syneczka ;D ich grą jestem zachwycona... i to chyba byla pierwsza scena gdzie kibicowałam Gracieli...szczególnie przy tym jak knuli z synkiem jakby tu wtrącic JL do więzienia mimo żejest niewinny to i tak wole żeby siedział w tym wiezieniu
Sergio Sendel tez mi sie podoba w tej roli ... rola takiego zimnego i wyrachowanego gościa bardzo mu pasuje i jak to zauważyła jusia1986 jest to i dla mnie jego najlepsza rola, swoja droga mógłby w końcu zgolić te swoje wąsy-- nie żyjemy w latach 80'
i co najbardziej podoba mi sie w tej telce że w końcu sie nie nudze na odcinku, bo jelsi nie interesuje mnie jeden wątek zaraz pojawia sie następny.. wkońcu nie przewijam odcinków co jest niewątpliwie sukcesem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pablo
Zbuntowany anioł
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:09, 07 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Tez jestem po 7 odcinku. Świetny był pod każdym względem. Graciela i jej rozmowa z Dimitrio. Potem przyznanie się chłopaka do zabójstwa Brunona. Ale to był szok dla Gracieli. Planowali razem jak pozbyć się z życia Monse Jose Luisa i wymyślili że wrobią go w te morderstwo. Fajne były te spotkania Jose Luisa i Monse Victor jest zakochany w Marii a ta przecież nie zwraca na niego uwagi bo szaleje na punkcie Alexa. Bardzo podoba mi się piosenka z salidy, nie wiem czy nie bardziej jak przewodnia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosemary
La Primera Dama
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 4306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:43, 07 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Mnie się podoba ten motyw, że protka nie jest dziewicą i nie jest zakochana w procie i nawet on jej się nie podoba a jest zupełnie na odwrót to protkowi wpadała w oko Monse i oby nie zwalili tego wątku scenarzyści bo może z tego wyjść coś ciekawego i takie budowanie relacji między protem a protką. Do tego ciekawa jestem co zrobi prot jak się dowie, że protka nie dziewica To jest jakaś zmiana podejścia do tematu i nie rozumiem tego obłudnego oburzenia w Meksyku bo o ile facetowi wolno wszystko o tyle kobiecie mniej i mnie to śmieszy bo zachowała się tak jak zachowują się kobiety w jej wieku i zrobiła to z miłości a nie z obowiązku.
Graciela i Dimitro ja tez lubię ich scenki i chemię między nimi, te ich spiski i wzajemna relacja ale chciałabym, żeby się jej przeciwstawił bo jak na razie to taki francuski piesek zrobi wszystko co pańcia każe vel mamusia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vivien
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:40, 07 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
ja uwielbiam takie motywy w teli że jedno kogoś kocha a to drugie juz nie koniecznie takie zboczenie po "Przeminęło z wiatrem " dlatego własnie bardzo lubiłam np. "Porywy serca" czy też uwielbianą przez Nas "Donie Barbare" choć DB uwielbiałam za jezce kilka innych rzeczy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Notecreo
La Primera Dama
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:53, 07 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Mbie tez intryguje bohater grany przez Sendela, jako prot mi nie pasował, ale w rolach villanow go lubie. no i Alberto Estrella stwarza wokol siebie taka ciekawa atmosfere.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
telenowelka
Dopóki starczy życia
Dołączył: 28 Paź 2013
Posty: 5687
Przeczytał: 24 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko-Biała Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:15, 07 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
zerknelam na jeden odcinek i na tym koniec obsada ciekawa nie powiem ale jakos mi nie spasowali proci. Co do dyskusji na temat porownan do AR to ja sie w ogole dziwie ze ktos porownuje kostiumowke ze wspolczesna telka. W AR wszystko toczylo sie w cieniu walk a tu zupelnie inne realia. nie ma tez co porownywac gry aktorskiej. Kostiumowka mowila o poprzednim wieku i innych obyczajach. To jak dwie rozne telki. Tak tez do tego podeszlam ogladajac pierwszy odcinek. Zycze wszystkim wielu wrazen i spokojnej wymiany opinii telenowelka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jusia1986
Po prostu miłość
Dołączył: 28 Paź 2013
Posty: 1541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:23, 07 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Jestem już na bieżąco, łącznie z wczorajszym odcinkiem.
Absolutnie nie zgadzam się z opinią, że Luis Roberto Guzman, jest drewnem miałam okazję widzieć go w innych produkcjach i naprawdę to utalentowany aktor. Jeśli chodzi o jego rolę w tym serialu, to myślę, że to tylko początkowe stadium, i w dalszej części wykaże się bardziej (dużo zależy od tego, jak scenarzystki poprowadzą jego postać).
Najpierw minusy:
Pierwszy raz Monserat i Jose Luisa nie przypadł mi do gustu. Bardzo irytuje mnie sposób kręcenia seksu w telenowelach meksykańskich (oczywiście nie wszystkich, ale w większości). Dojść, że w rzece, to jeszcze z tymi zwolnieniami Nie wiem, po jaką malinę, robi się z tego cyrki rodem z taniego romansu, przez całe 3 minuty końcówki 6 odcinka i początku 7 śmiałam się z tych scen miłości. Motyw rzeki będącej świadkiem 1 razu gł. bohaterów przewinął się już tyle razy, że chyba za niedługo moda na rzekę się skończy i "przeskoczą" na np. stodołę, a potem kuchnię, łazienkę itp. Przepraszam za moje określenia, ale naprawdę aż żal czasem na to patrzeć. Znacznie bardziej podoba mi się pierwszy raz Monserat i Alejandra pod prysznicem .
Sergio Sendel mógłby mówić wyraźniej, ma dosyć spory problem z wymawianiem swoich kwestii. Ja przynajmniej nie bardzo go rozumiem, już wolałabym, żeby mówił jak aktorka wcielająca się w postać Carloty, przynajmniej szeroko otwiera usta
Mierzwi mnie też to, że Monserat mając te 19 lat jest tak zniewolona, przez rodzinę, że nawet o wyjście z domu musi się prosić Dla mnie jest to nie pojęte, ale muszę przymrużyć oko na to ;)
Teraz pozytywy :
Podoba mi się gra aktorska Angelique i Sebastiana. Nawet bez scen miłości itp potrafią przykuć uwagę. Końcówka 8 odcinka, jest dla mnie nie jasna. Nie oglądałam avance, i nie wiem, co chce powiedzieć Monse Alejandrowi, ale jakoś nie jestem w stanie uwierzyć, że już przyjęła plan matki za dobrą monetę
Daniela Castro w roli Gracieli, jak zbytnio się nie wydziera i nie wybałusza oczu też wzbudza moją sympatię. Jej niektóre miny, sposób jak interpretuje niektóre sytuacje i pewne określenia bardzo przyypadły mi do gustu. Dimitro jest świetny, lubię tę postać i czekam na ciąg dalszy występków.
A jednak ta Nadia, została uderzona przez męża. Nie wiem, i szczerze się dziwię jak można kochać takiego człowieka jak Pedro, na samo jego spojrzenie przeszywa dreszcz. Powinna po pierwszej akcji spoliczkowania jej pokazać mu środkowy palec. Czyżby była "typową" ofiarą przemocy domowej? Gdzie miała wcześniej oczy? A może on tak dobrze się maskował.
Podobają mi się postaci Victora i Esmeraldy (ależ się stęskniłam za Margaritą).
Nie podoba mi się za bardzo postać Juventina. Jest do bólu przerysowana. Typowy "wieśniak" z ambicjami, który nawet kobietę jest w stanie tknąć wbrew jej woli, trochę to takie oklepane. Ale Alberto Estrelle lubię i wiem, że wyciągnie z roli wszystko co najlepsze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelyn
Maria(n) z przedmieścia
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Przemyśl Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:56, 07 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
jusia1986 napisał: |
Sergio Sendel mógłby mówić wyraźniej, ma dosyć spory problem z wymawianiem swoich kwestii. |
mam takie samo wrażenie. Mówi jak by miał problem z otwieraniem ust.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|