|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gigi
Po prostu miłość
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 2084
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:37, 02 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Osobiście nie zauważyłam, aby te wszystkie wypowiedzi były przesiąknięte ciągłymi porównaniami.
Rosemary napisał: | (...) tamta wersja mi się nie podobała ale nie porównuję tego za każdym razem i nie roztrząsam tego po każdym odcinku |
sorki, ale jesteś złośliwa i przebarwiasz częstotliwość i intensywność tych porównań. Nikt tutaj niczego nie wałkuje, a nawet gdyby tak było nie wybiegałoby to poza tematykę i nie byłoby to nie na temat. Jak mi się jakieś komentarze nie podobają to je pomijam, a nie od razu zamykam usta tym, którzy uważają inaczej. Zresztą podobno na tym forum można swobodnie wyrażać zdanie i pisać to co się myśli na dany temat. I krytykować tez można, więc o co chodzi ? Bo chyba nie o to, że niektóre komentarze porównujące kreacje z AR i LQ... godzą w Waszych idoli. Gdyby Nesma nie zrobiła remaku tak świeżej telenoweli nie byłoby problemu, bo czas zatarłby tamte wrażenia i można by było oglądać bez uprzedzeń.
W każdym razie jeżeli wolność słowa w tym temacie ma być ograniczona to nie widzę sensu wyrażania tu własnego zdania i ograniczę się do czytania. Tak z ciekawości.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Costa
Maria(n) z przedmieścia
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:00, 02 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Mnie takie porównania wcale nie dziwią. Skoro zdecydowano się na stworzenie kolejnej wersji tej samej historii (tzn. opartej na noweli Caridad Bravo Adams 'Bodas de odio') i to po takim sukcesie jakim była wersja Carli Estrady z 2003 r. takich porównań uniknąć się nie da. W końcu spokojnie można powiedzieć, że "Amor Real" to już klasyk telenowel. I wiadomo, że nowej teli trudno będzie przebić tamten sukces.
Mnie do tej pory LQLVMR jeszcze do siebie nie przekonało (a trochę za to mnie śmieszy, jak niektórzy już po 2 odcinkach twierdzą, że to ich ulubiona i w ogóle najlepsza telenowela - ja z takimi ocenami poczekałabym - w końcu każdą nawet dobrze zapowiadającą się telę można łatwo zepsuć). No i przyznam, że Rulli aktorsko potrafi poradzić sobie z rolą prota. Za to nie jestem sympatyczką sposobu gry Boyer - strasznie mnie ona drażni jako aktorka. Ale jak na razie nie skreślam tej teli i ciekawa jestem jak poprowadzą w tej wersji różne wątki tej historii.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tequiero
El fantasma de Judas
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nibylandia :):) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:19, 02 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Obejrzalam 2 pierwsze odcinki i jestem wlasnie na 3, ale cos mi sie zacina
Powiem szczerze, telka jak na razie mi sie podoba, Angie slicznie wyglada w blond wlosach, fajnie tez ja ubieraja. Ktos pytal we wczesniejszych postach, dlaczego Angie nosi kapelusze. Wyczytalam na innym forum, ze promienie slonca dzialaly na jej oczy i strasznie jej to przeszkadzalo.
Dziwne troszke to pierwsze spotkanie protow. Monse pomylila swojego amante i przytulila sie do Alejandra. Mimo, iz podobno kocha JL, to spotkanie z Alejandro zrobilo na niej wrazenie Niezle tez oklamala Alejandra, kiedy ten przyszedl do jej domu, wkurzyla sie, ze przerwal jej i JL i nie chciala sprzedac mu swojej ziemi, bo nie i juz Z kolei JL troche mnie wkurza, tak to niby kocha Monse, ale ta musi go wlec na sile do tatusia, zeby powiedziec mu o ich zwiazku
Daniela to klasa sama w sobie Niezle miala przedstawienie I ten blysk w oku, kiedy dowiedziala sie, ze Alejandro jest synem starego Almonte. A tak przy okazii, Alejandro zmienil nazwisko po przyjeciu spadku? Bo w sumie nie bylo mowy, jak sie nazywa.... I czy dobrze zrozumialam, ze wychowal go dziadek? Bo jak jechal konno z Maria, to cos tam gadal, ze nie zdazyl zapytac Benjamina o matke....
Cos czuje, ze ta "przyjaciolka" Alejandra bedzie mi dzialac na nerwy. Tak samo jak w CME, kiedy jako Matilde lazila za Jeronimem i wlazila z butami w zycie Renaty
Cioteczka Carlota wscibska, ale na razie jeszcze da sie przezyc. Mam nadzieje, ze dadza jej jakis ciekawy watek, a nie bedzie zyc tylko zyciem bratanicy...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adri_Castro
Zbuntowany anioł
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Castrolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:24, 02 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Costa napisał: | wiadomo, że nowej teli trudno będzie przebić tamten sukces.
Mnie do tej pory LQLVMR jeszcze do siebie nie przekonało (a trochę za to mnie śmieszy, jak niektórzy już po 2 odcinkach twierdzą, że to ich ulubiona i w ogóle najlepsza telenowela - ja z takimi ocenami poczekałabym - w końcu każdą nawet dobrze zapowiadającą się telę można łatwo zepsuć). No i przyznam, że Rulli aktorsko potrafi poradzić sobie z rolą prota. Za to nie jestem sympatyczką sposobu gry Boyer - strasznie mnie ona drażni jako aktorka. Ale jak na razie nie skreślam tej teli i ciekawa jestem jak poprowadzą w tej wersji różne wątki tej historii. |
Ja tam zgadzam się z tym, że nie ma co po dwóch odcinkach oceniać, że to najlepsza telka, mega sukces i takie tralala bo wiadomo, że za wcześnie na to. Ale tak samo jak nie oceniajmy, że to sukces będzie, tak samo nie twierdźmy, że nigdy nie pobije AR. Powtarzam, wg mnie AR było nudne, Adeli nie trawie i nie przekonuje mnie swoją grą, kojarzy mi się z płaczką i wieczną dziewicą telenowelową, wolę o stokroć Angie, ale rozumiem, że i ona ma swoich fanów co ciągle będą krytykować i porównywać. Dla mnie luz, ja na szczęście fanką AR nie jestem i nie byłam i traktuje LQLVMR jako zupełnie nową telenowelę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tequiero
El fantasma de Judas
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nibylandia :):) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:47, 02 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Skonczylam wreszcie 3 odcinek
Graciela byla swietna, wyslala Carlote na ploty o Alejandrze do przyjaciolek, a potem sama poszla do niego, aby przedstawic swoja wersje w sprawie zwiazku swojego i Benjamina. Z jednej strony chce, aby ten zachowal milczenie, z drugiej go obraza i wypytuje o prywatne sprawy
A tak w ogole zaskoczyla mnie, kiedy odmowila pomocy synowi... I wyglada na to, ze pomogla tez, wraz z tym peonem, zejsc staremu Almonte szybciej z tego swiata
Dimitri wykradl i zaniosl Brunowi akt wlasnosci domu. Bruno, podstawiony pod sciana, dal je Alejandrowi. Ten pewnie wykorzysta je w rozgrywce z Graciela
Durna Maria teskni za Alejandro i marudzi, ze go straci. Jak moze go stracic, skoro nigdy nie byl jej
JL oczywiscie chce uciec i wziac slub potajemnie
I co w ogole jest z ta przyjaciolka Monse i jej mezusiem?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vivien
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:40, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
ja już jestem po 5
Graciela z ta swoja mina świetoszki i mówiąca że byłaby bardzo szczesliwa ze związku Monse z JL była rewelacyjna! Monse cała w skowronka po czym mamusia wywala z tekstem że nie może za niego wyjść bo są na skraju nędzy  to było boskie..biedna Monse takie nadzieje już sobie zrobiła ;)
sam JL juz mnie denerwuje, niby kocha Monse ale juz prosic o reke to nie ma odwagi,to juz czesciej w jej domu jest Alejadro
Dimitro zabił Bruna, w sumie bardzo dobrze bo kawał z niego gnidy zdziwiona byłam badz co badz ze nie pochwalil sie mamusi..
każde spotkanie Alejadro z Monse jest fajne,miło na Nich popatrzec ;)
najbardziej jednak interesujący jest dla mnie wątek małżenstwa Nadii,cos mi ten jej męzulek nie pasi,niby wszystko pieknie ale od slubu ze soba nie śpią..czyzby był zwolennikiem płci przeciwnej ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merlinamujer
La Primera Dama
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 1723
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:30, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Poniżej to co napisałam na forum technicznym, w zawiązku z tym, ze Gigi chce usunięcia swoich postów z tego tematu. Jestem przeciwna czemuś takiemu, adminki nie będą usuwać postów w takich przypadkach. To nie spam, nie opowiadanie, które ktoś napisał i nie wyzwiska.
Gigi przejrzałam tamten temat i napiszę tak, że niczego nie będziemy usuwać. Każdy ma prawo wyrażać swoje zdanie, pisz tam dalej, nie obrażaj się i nie bierz do siebie co niektórzy piszą, nawet adminki (sorry ) Wiem, że niektórych może denerwować jak kto inny się wypowiada nie po jego guście i narzeka na jego idoli ( a może nawet niekoniecznie idoli), ale do tego jest forum, aby pisać jak się chce, byleby kogoś z użytkowników nie obrażać. Na aktorów, telenowele możecie pisać co chcecie i porównywać do woli.
Naprawdę nie róbcie jakiś wojen o telenowelę, piszcie co chcecie i nie obrażajcie się na to, że ktoś inny ma różne poglądy. Każdy ma prawo wyrazić swoją opinię, nawet po 1000 razy taką samą.
Ostatnio zmieniony przez Merlinamujer dnia Nie 13:31, 03 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Notecreo
La Primera Dama
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:17, 04 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Mnie tam nie przeszkadzaja odniesienia i porownania do poprzedniejw ersji, jesli ktos odczuwa taka potrzebe, to niech psize, w koncu to ciagle sa posty na temat. Nie musimy koniecznie komentowac biezacych wydarzen tylko i jedynie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
avocadofrutti.
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:25, 04 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
W sumie lepiej jak są odniesienia do poprzedniej bo można porównać czy tak samo się dzieją różne wydarzenia itd.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pablo
Zbuntowany anioł
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:18, 04 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Jestem po 5 odcinkach i muszę przyznać, że naprawdę podoba mi się ta produkcja. Daniela Castro jest rewelacyjna w swojej roli, proci mega chemiczni Jose Luis walczy o serce i pozwolenie a przede wszystkim akceptację u matki Monsserat. Graciela jednak pozostaje nieugięta i wyznała córce, że nie zgadza się na jej ślub z JL ponieważ to w jej rękach leży przyszłość jej rodziny. Alejandro jest dobrym, bogatym kandydatem. Widać, źe wpadła mu w oko Monse ;) Maria jest nieco irytująca tym swoim łażeniem za Alejandrem ciekawe jak to będzie wyglądać po ślubie.
Czy wiadomo w, którym odcinku będzie ten słynny ślub ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Notecreo
La Primera Dama
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:07, 04 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Pokusilam sie o wlaczenie pierwszego odicnka AR i rzeczywiscie w ostatniej scenie Matilde pisze list do ukochanego i sobie chlipie, poniewaz nie pojawil sie na spotkaniu ;) Jednak dobrze zapamietalam, ze od pcozatku miała oczy na mokrym miejscu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosemary
La Primera Dama
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 4306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:58, 04 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
A mnie to przeszkadza takie nawiązania do poprzedniej teli i mnie się to nie podoba bo takie tematy można pisać w osobnym topiku
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gigi
Po prostu miłość
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 2084
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:07, 04 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Możesz być spokojna tak jak napisałam wcześniej nie będę się więcej wypowiadała w tym temacie. I żeby nie było, że się obraziłam wyjaśniam od razu, że NIE (nie jestem aż tak małostkowa). Nie interesuje mnie po prostu dyskusja pod presją i w nieprzyjaznej atmosferze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adri_Castro
Zbuntowany anioł
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Castrolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:05, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
gigi napisał: | Możesz być spokojna tak jak napisałam wcześniej nie będę się więcej wypowiadała w tym temacie. I żeby nie było, że się obraziłam wyjaśniam od razu, że NIE (nie jestem aż tak małostkowa). Nie interesuje mnie po prostu dyskusja pod presją i w nieprzyjaznej atmosferze. |
oj tam jaką presją? Nikt tu żadnej presji nie wywiera.. weź pisz, nie widzę czemu miałabyś tego nie robić, już adminki napisały, że możesz pisać porównania, że jest to wciąż na temat..dla mnie to wygląda niestety tak jakbyś się obraziła( sorry, ale ja to tak widzę). Jeśli tak nie jest to olej to co mówią ludzie i pisz dalej. Po co się przejmować komentarzami czyimiś?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pablo
Zbuntowany anioł
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:13, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ale fajny był odcinek 6. Graciela wyznała Monse, że są zrujnowanymi bankrutami. Jedyną ich nadzieją jest jej ożenek z bogatym Alejandrem Almonte. Monsserat była temu pomysłowi przeciwna i jednocześnie miała za złe ojcu, że jej nic nie powiedział. Podczas kłótni z matką pobiegła do ojca i ten dostał ataku serca. Jego stan jest nie najlepszy ale musi na siebie uważać i stosować polecenia lekarzy a przede wszystkim unikać stresów. Graciela poszła do Alejandra prosić o pieniądze ;) gdy wyznała Lauro,że Almonte pożyczył jej pieniądze był zdziwiony. Graciela zabroniła spotykania się Monse z Jose Luisem. Ta jednak poprzez Nadię podała mu miejsce spotkania w liście. Na wyznaczonym miejscu spotkała sie z ukochanym i sie namiętnie kochali. Musze przyznać, ze scenki te były zrobione naprawdę fajnie Nadia zostala uderzona przez Pedro za akcję z listem... Maria jaka lizuska nie mogła wytrzymać bez Alejandra i zadzwoniła powiedzieć mu że spadła z konia .... ;)
Pojawiła się entrada. Zwyczajna, tradycyjna. Fajnie oddaje klimat całej telenoweli i piękne widoczki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|