|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Victoria
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Latinowood Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:47, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Wieszak (czytaj Marycha) to skończona małpa i kretynka ja jej nienawidzie nie miała ona prawa spalać listu Alejandra od Monse :/ Victor powinien dać mu to do własnej ręki . Ksiądz pięknie powiedział Alejandrowi że Monse spodziewa się jego dziecka i jak tak dalej będzie postępował straci ją na zawszę ale najlepszę było jak powiedział wieszakowi (czytaj Marycha) do słuchu ..... . JL i Aneglika mieli noc poślubną nawet mi się podobała ..... . jak ja mam ochotę tego wieszaka (czytaj Marycha) siekierką zabić za to że podłożyła zdjęcie Mose i jej bielizne a by Alejandro uwierzył na prawdę że Monse go zdradziła co za zwykła z wieszaka dz***wka i sz***ta skończona . Avance : mnie rozwaliło Alejandro znajdzie ten niby dowody na zdradę Monse na dodatek ta dz***wka Marycha powie mu a by rozwiódł się z Monse bo go zdradziła i dziecko którego spodziewa się Monse nie jest jego ona ma nie równo pod sufitem . Alejandro dostaje papiery rozwodowe i prawniki mu mówi że nie będzie miał żadnych praw do dziecka .... mam nadzieje że ich nie popisze nadzieja moja trwa do ostaniego końca jeśli popiszę te papiery to wyrzeka się własnego dziecka i tego Monse nigdy mu nie wybaczy . czekam na scene kiedy Alejandro zobaczy Monse w ciąży
Ostatnio zmieniony przez Victoria dnia Śro 0:47, 22 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
lucysia21
El fantasma de Judas
Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:13, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
No i po 62 odcinku !
Monse pięknie wygląda. Do twarzy jej z brzuszkiem !. Podobało mi się, jak wspólnie z koleżankami rozkoszowała się ubrankami dla dzidziusia. Oby bobasek lub bobaska nie odziedziczyły charakterku po tatiusiu, hehe !
Marycha to jest cholera. Przez nią Alejandro znowu szaleje z zazdrości. Znalazł zdjęcie Monse i to po raz kolejny przekonało go, że Monse go zdradzała. Marycha namawiała go, aby się rozwiódł i wyrzucił Monse z głowy. Alejandro nie wie jak ma to zrobić, wiec Marycha ma na to genialny pomysł "rozwiedź się z Monse, a ożeń się ze mną, wtedy ja urodzę Co TWOJE dzieci". Co za babsztyl !
Graciela jest najlepsza ! Biedaczka, dzieci bogato zawarły małzeństwa, a ona niedługo będzie klepała biedę. Jeszcze o wszystko obwinia Monse. Dobrze, że córka przeciwstawiła sie mamusi. Zapowiedziała, zę Alejandro na zawsze zniknie z życia jej i dziecka. Oczywiscie Graciela była wściekła, no i musiała wziąć sprawy w swoje ręce. Zjawiła się na hacjendzie i powiedziała Maryśce, gdzie jej miejsce !!!
Alejandro wezwał adwokata, bo chce się rozwieść! Oj, Alejandro ! Tymczasem żona go ubiegła, ale miał minę, kiedy dowiedział się, ze Monse nic od niego nie chce i nie będzie miał zadnych paw do dziecka - bezcenne. Był taki zdecydowany, a jednak nie podpisał papierów rozwodowych... Czyżby tylko chodziło mu o to, aby Monse nie zwiazała sie z JL??? Ksiądz już traci do niego cierpliwość! Dobrze okreslił, ze zazdrość Alejandra zatruła mu duszę i go oślepia. Oj, będzie żałował, będzie...
O matko, widziałyscie avance??? Jak pięknie Monse wyglądała w tej sukience i znowu bez grzywki, ale Maria... co ona zamierza?????
Chcę już klejny odcinek
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
vivien
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:30, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
tak Monse wygląda pieknie, tylko niech już jej tej grzywki nie robią, bo wyglada jak 15-latka
no myślałam ze
Maryche zamorduje juz Alejandro sam przyznał sie przed księdzem że ma wątpliwości czy to dziecko napewno nie jest Jego,cały czas też kocha Monse, fajne to było jka równocześnie o sobie mysleli oczywiście Marycha musiała wszystko podsłuchać i uknuła plan podrzucenia bielizny i zdjęcia Monse do pokoju JL także znowu jestesmy w punkcie wyjścia, bo Alejandro znowu jest psychicznie zazdrosny :smt012
ale jaka mine walnął jak dowiedział sie że Monse rząda rozwodu i nic od Niego niechce wydaje mi sie jednak że nie podpisał dokumentów rozwodowych ze wzgledu na to że nie chce aby Monse była z JL.. niestety.. z początku myślałam że nie chce bo ją kocha...
najlepsze z odcinka było zdecydowanie wejście Gracieli na hacjende pierwszy raz jej kibicowałam  pieknie przygadała Maryśce zawsze chciałam zeby Graciela przyjechała,bo ustawiłaby Wieśniare jak trzeba
Avance masakra Wieśniara szaleje
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Pablo
Zbuntowany anioł
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:26, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Zobaczyłem avance 63 odcinka !! !! Marycha totalnie straciła rozum
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Rosemary
La Primera Dama
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 4306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:35, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
mnie to wejście Gracieli plus odpowiednia muzyczka skojarzyło się z czarną wdową ale to takie piękne było jak ustawiła Marychę do pionu Alejandro miał niezłą minę bo Monse go wyprzedziła z rozwodem a jeszcze bardziej go wkurzyło to , że nic od niego nie chce a myślał pewnie biedaczek, że będzie chcieć niedoczekanie jego..... oczywiście Marycha swoje robi i manipuluje Alejandro a słucha tylko jej bo chce w to wierzyć jaka to zła Monse była choćby inni mówili inaczej. Wkurza mnie że tak potraktował księżulka a on zawsze mu mówił dobrze ale liczę na to że będzie się bardzo kajał przed Monse....
Zapowiedź mi się nie podoba i to bardzo
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Adri_Castro
Zbuntowany anioł
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Castrolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:18, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
| Rosemary napisał: |
Zapowiedź mi się nie podoba i to bardzo |
Pewnie nic Marycha nie zrobi Monse, ale może ją nastraszyć i przez to zapewne przyśpieszy poród...
Genialny był wczorajszy odcinek. To wejście Gracieli na hacjendę I rachu ciachu przygadała Maryśce..a ta tylko patrzyła się milcząc ze swoim kretyńskim uśmieszkiem Pierwszy raz ktoś zamknął usta tej jędzy..jeszcze biedaczka myśli, że wyjdzie za Alexa..oj niech zejdzie z tej chmurki..chociaż marzenia nic nie kosztują
Alejandro nie podpisał papierów, które przysłała mu żona czyli pewnie nie do końca jest pewny czy dziecko jest czy nie jego...wg mnie to była taka zagrywka Monse...robi to aby sprowokować Alexa do jakiegoś działania, może jak poczuje, że może naprawdę stracić ją i swoje dziecko to się ocknie, chociaż dopóki Marycha będzie w pobliżu to szczerze wątpię. Myślę, że mimo wszystko Monse powinna pomyśleć o swoim dziecku i nie godzić się na rozwód bez żadnych alimentów czy coś..rozumiem, że chce się zemścić na Alexie za to jak ją obraził, ale akurat widzę jak ona by pracę znalazła? Jestem ciekawa czy ma w ogóle jakieś wykształcenie, bo chyba na studiach nie była? Przynajmniej mowy o czymś takim w telce nie było. Alex powinien łożyć na dziecko i taka jest prawda, poniekąd zgadzam się z Gracielą w tej kwestii
Btw nie podoba mi się, że chcą dać dziecku na imię Lauro, MASAKRA
Ostatnio zmieniony przez Adri_Castro dnia Śro 22:19, 22 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Rosemary
La Primera Dama
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 4306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:41, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
|
Pracę to ona by znalazła moim zdaniem choćby w sklepie ale już widzę jak Graciela na to pozwala a zwłaszcza jej ambicja haha
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Adri_Castro
Zbuntowany anioł
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Castrolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:23, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
No w sumie może i tak, ale pensja z tego mizerna, a dziecko by zostawało pod opieką pewnie Rosario i ciotki Carloty non stop. A Gracielę tym by wpędziła do grobu. Swoją drogą jak to jest, że Graciela chce aby dwójka jej dzieci ją utrzymywała.. Nie jest staruszką, słusznie Dimitrio ostatnio powiedział niech sama sobie znajdzie bogatego męża i po sprawie ;)
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Rosemary
La Primera Dama
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 4306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:10, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
no właśnie też się jej dziwię, że nie znajdzie sobie kogoś i to odpowiedniego przynajmniej by sobie odbiła stracone lata u boku męża a tak wysługuje się dziećmi i też nic z tego nie ma ja do tej pory tylko same kłopoty bo nic nie idzie tak jak ona by chciała
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Victoria
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Latinowood Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 1:23, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Świętna scena Gracieli kiedy ta wchodzi do hacjedy i ustawia wieszaka (czytaj Marycha) do pionu gdzie jest jej miejsce na reszcie ktoś tej jadowitei żmiji gębę zamknął bo już nie mogłam jej słuchać jak mówiła że Alejandro ją poślubi .... . Monse pięknie wygląda w ciąży babyshoer jak najbardziej udane Josefina oczywiście mnie rozwaliła .... . Alejandro chciał jak najszybcje rozwieść się z Monse ale ta go ubiegła jego mina była bezcenna kiedy się dowiedział że Monse nic od niego nie chce .... tak myślałam że Alejandro nie popiszę papierów rozwodowych bo w głębi duszy czuje że Monse spodziewa się jego dziecka niech ten kretyn do niej wreszcie idzie chce widzieć jego minę jak Monse pięknie wygląda ..... . Oczywiście Alejandro znalazał zdjęcie Monse w byłym pokoju JL Avance : wow Wieszak (czytaj Marycha )jest chory psychicznie jak ona coś zrobi dziecku Monse to ja tą sz***ate zabje teraz bawiła się bronią to teraz nożem i chce się pozbyć Monse i jej dziecka mam nadzieje że do tragedii nie dojdzie .... . JL dowie się od Anegliki że Monse jest w ciąży mam nadzieje że przemówi on Alejandrowi do rozumu i mu powie że nie miał romansu z Monse w tedy jego mina będzie bezcenna
Ostatnio zmieniony przez Victoria dnia Czw 1:23, 23 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
lucysia21
El fantasma de Judas
Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:43, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Odcinek 63
Alejandro był zaskoczony wizytą teściowej. Ta zrobiła krótki wstęp o tym jak ciężko było jej przyjechać na hacjendę, a potem od razu do rzeczy "pokaż papiery rozwodowe przesłane przez Monserrat". No i przeczytała i... podarła ! Długo to Graciela nie zagościła u zięcia. A mogła mu truć i truć . Oczywiście cała rozmowę podsłuchała Marycha, ale Graciela znowu powiedziała jej to na co zasługuje . Mogła ja jeszcze wytargać za włosy, może wtedy przestawiło się małe co nieco w główce, hehe ! Marycha zażądała od Alejandra, aby nie szukał Monse, na szczęscie nie będzie mu dyktowała, co ma robić !. Potem udawała, ze jest "seniora" i specjalnie upusciła szklankę, aby Dominga to posprzątała. Skorzystała z okazji i zabrała z nóż z kuchni...
Bardzo podobała mi sie rozmowa Alejandra z Macario o Monse i ich dziecku. Do tego taka ładna, spokojna melodia... naprawdę fajniutka scenka.
Angelika jest szczęśliwą mężątką, uśmiech nie schodzi z jej twarzy. Chciałaby, aby i Virginia mogła być taka szczęśliwa i ostrzega siostrę przed Dimitriem. Niby rozumie, ale... spotyka sie z nim w bibliotece i daje Dimitriowi pieniądze.
Angelika spotyka na spacerze Monse z ciotką. Monse pogratulowała jej ślubu z JL i skłamała, kiedy koleżanka pytała, gdzie jest Alejandro? Zaniepokoiła się, że JL jest w tym samym miejscu co ona. Jak sie Alex dowie to pewnie pomysli, ze są razem...
JL dowiedziała sie od żony, że Monse spodziewa sie dziecka. A jak dopytywał sie o Alejandra.
Monse przepięknie wyglądała na koncercie Nadii ! Nie zauwazyła, ze Marycha ją śledzi... W trakcie koncertu Monse źle sie poczuła i musiała wyjść. Jejku, myślałam, ze Marycha coś zrobi jej i dziecku . Na szczęście do nieczego nie doszło, a Monse zaczęła rodzić. Dobrze, ze Wiktor jej pomaga, no i ma obok Josefinę i Adofita !
Oczywiście dumna Monse zabroniła zawiadomić Alejandra, a moze Wiktor jej nie posłucha ???
Dobrze, że Adolfito zobaczył Marychę i zabrał jej nóż. Ta jednak tak szybko sie nie podda...
Co do Adolfita, to wpadł na świetny pomysł. Pomoże Josefinie wzbudzić zazdrość w mężu. Oj, ciewawe jak sie to skończy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Katalina
Maria(n) z przedmieścia
Dołączył: 09 Lis 2013
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Interior Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:37, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
| lucysia21 napisał: | Odcinek 63
Co do Adolfita, to wpadł na świetny pomysł. Pomoże Josefinie wzbudzić zazdrość w mężu. Oj, ciewawe jak sie to skończy  |
Na pewno będzie zabawnie
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
vivien
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:46, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Po dzisiejszym odcinku pokochałam Graciele, wiecej takich scen z Wieśniara i te jej teksty że "w JEJ świecie takie Maryśki-służące nie wychodzą za swoich chlebodawców" no po prostu rozwaliła mnie na łopatki i jeszcze że wolalaby aby Monse była wdową-dziedziczka niż rozwódką no genialna jest super tez była jej rozmowa z Alejandrem, podarła w 15 częsci dokumenty rozwodowe i zaszantazowala sprytnie Alejandra że jesli to dziecko bedzie Jego to znowu zrobią sobie kolejny deal
Monse pieknie wygladała na koncercie Nadii niestety znowu z ta grzywką
JL sie dowiedział ze Monse jest w Aquasul, zapewne bedzie chciał sie z nią spotkać, w ogóle w tym związku strasznie mnie JL denerwuje, z oddali widac ze jest z Angelica z litości, może i ona jest szczesliwa ale ja na Jego miejscu miałabym wyrzuty sumienia, nie dosc ze Angelica uratowała mu tyłek to ten non stiop mysli o Monse i nawet nie stara sie tego ukrywać, ich pierwszy raz średnio mi sie podobał w ogóle nie zgrali sie z muzyką i tak samo nie podobal mi sie pierwszy raz Monse i JL przy pierwszej lepszej okazji zwiałby z monse bez mrugniecia okiem, niewdzięcznik !
Wiesniara z tym nożem, no bez jaj, dobrze że Victor zawsze jest w odpowiednim miejscu o odpowiedniej porze szkoda ze Monse nie zgodziła sie zeby Josefina zadzwoniła po alejandra całe szczescie ze Graciela sie tym zajmie i osobiście przekaze informacje Alejnadrowi
plan wzbudzenia zazdrości w Dimitrze bardzo mi sie podoba, ciekawe czy Adolfo sie przypadkiem nie zakocha w Józi
Avance znowu stresujące
Ostatnio zmieniony przez vivien dnia Czw 18:49, 23 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
lucysia21
El fantasma de Judas
Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:00, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
| vivien napisał: | Avance znowu stresujące  |
I to bardzo! Chcę już zobaczyć kolejny odcinek !
Czy Alejandro oprze się wdziekom Marychy?????
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
jusia1986
Po prostu miłość
Dołączył: 28 Paź 2013
Posty: 1541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:10, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Lucysia21 witaj
Nadrobiłam przedostatni odcinek i obejrzałam dzisiejszy (tzn. wczorajszy).
Przyznam szczerze, że piep....enie Alejandra już mnie denerwuje, i jak dla mnie mógłby sobie z tą Maryśką zostać, zrobić jej drużynę piłkarską i być happy
Wychodzą z niego najgorsze cechy charakteru i zachowuje się jak istny czub, muszę przyznać, że Rulli dużo bardziej mnie przekonuje w tej roli, niż Colunga lata wcześniej. Fajną miał zgachę, gdy dowiedział się, że jego ŻONKA, podła bezwstydnica raczyła również wystąpić o rozwód Straaaszne I co teraz? Tu go zabolało najbardziej. No, napewno chce być z Jose Luisem i żyć z nim. A gdyby nawet to co? Przecież nie odwiedził jej ponad pół roku (Alejandro), z Marią zamieszkał jak z żoną i w ogóle nie interesuje się dzieckiem . Ja rozumiem, że on ma prawo do żalu, i złości, w końcu został oszukany przez Monse, ale naprawdę to co on wyczynia i gada złości mnie bardziej niż akcje Maryśki.
Jeśli chodzi o Monserrat, to szczerze jej kibicuję w jej dumie, ale podzielam zdanie Gracieli, otóż z czego ona będzie żyła z dzieckiem? Carlota druga też dobra. Od nie wiadomo kiedy na utrzymaniu brata, a teraz co? Też siedzi w domu... Monserrat ładnie mówi, że nie potrzebuje nic od męża, ani dziecko też nie, i do pracy pójdzie jasne.. Do sklepu raczej nie, Tesco tam nie mają. Nawet jeśli, to i tak ciotka będzie musiała się zająć dzieckiem. Podobał mi się chwyt Monse z pozwem, ale jednocześnie uważam, że w swojej przebiegłości Graciela ma rację, Monse ma znikome pojęcie o życiu nie oszukujmy się. Ciągle żyła w luksusach i wygodach, nie boi się biedoty, to dobrze, ale musi myśleć, że będzie sama wychowywała dziecko...
| vivien napisał: | | (...) w ogóle w tym związku strasznie mnie JL denerwuje, z oddali widac ze jest z Angelica z litości, może i ona jest szczesliwa ale ja na Jego miejscu miałabym wyrzuty sumienia, nie dosc ze Angelica uratowała mu tyłek to ten non stiop mysli o Monse i nawet nie stara sie tego ukrywać |
A może z sympatii Vivi To, że ożenił się z Angelicą, nie znaczy, że od razu dostał amnezji i zapomniał o Monserrat. Angelica doskonale wiedziała, że on kocha Monse. Sama powiedziała, że "Jose Luis me quiere mucho, co nie zawsze oznacza " me ama mucho"
| vivien napisał: | Wiesniara z tym nożem, no bez jaj, dobrze że Victor zawsze jest w odpowiednim miejscu o odpowiedniej porze szkoda ze Monse nie zgodziła sie zeby Josefina zadzwoniła po alejandra całe szczescie ze Graciela sie tym zajmie i osobiście przekaze informacje Alejnadrowi |
Maria z tym nożem za plecami Monse, wyglądała jak z kiepskiego horroru Uśmiałam się przy tej scenie Wyglądała jakby była w jakiś letargu.
A wracając do scen z Gracielą i Marią, to podobały mi się, tzn. podobała mi się wyższość Gracieli nad Marią A najbardziej jak ją stuknęła palcem w czoło
| vivien napisał: | plan wzbudzenia zazdrości w Dimitrze bardzo mi sie podoba, ciekawe czy Adolfo sie przypadkiem nie zakocha w Józi |
Przyznam, że komentarz Dimitria był chamski w stosunku do Josefiny, o tym, że ożenił się z nią dla pieniędzy, bo przecież nie dla ładnej buźki, ale jakoś mnie rozbawił. Lubię Josefę i to bardzo, ale chciałabym, aby obudziła się z tego letargu. Kasy ma jak lodu, a wygląda na za przeproszeniem, jakby brakowało jej lustra. Czy ona naprawdę potrzebuje kogoś kto musi jej powiedzieć, że wygląda jak upiór w operze? Josefa obudź się ... jeśli nie dla Dimitria to dla siebie.
Nikt nie napisał o Esmeraldzie. Ta też jest dobra. Jaki odwaliła taniec przed kolegami Refugia Choć nie powinna się dziwić, że facet nie chce jej tam widzieć. Żeby jacyś napaleńcy ślinili się na jej widok. Ale i tak lubię Esmę
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|