Za głosem serca/ Lo que la vida me robo (2013-2014) Televisa

Esperanza

Od jakiegoś czasu zupełie bezwiednie mam wizję Gracieli strzelającej do Pedrito Laughing

Tylko, że to mi się jakoś kłoći z avance na jutro. Też tak mam Wink

Nie chce finału bo boję się swojej reakcji na to co może się stać a jednocześnie nie umieram z ciekawości Wink

Esperanza

Oglądam właśnie CDLE, jeśli dobrze zrozumiałam finał alternatywny będzie dostępny po finale wyemitowanym na oficjalnej stronie telenoweli. Jestem śerdnio zadowolona. Pewnie jednak i tak obejrzę ale już po finale i podsumowaniu żeby nie zakłocił mi oceny ogólnej.

vivien

obawialam sie tych alternatywnych finalow :/ nie rozumiem po co robic kilka zakonczen zeby na sile uszczesliwiac ludzi... obejrze tylko jeden, reszty nie bede ogladac Rolling Eyes

Gracka...obys zginela w strasznych meczarniach Evil or Very Mad

odcinki niczym z "Pily"
super mi sie oglada ten serial bo telenowela ciezka w tej chwili to nazwac Smile

jak dla mnie moga jeszce przedluzyc bo swietnie to przedluzanie im wychodzi Very Happy

Rosemary

w męczarniach to mało powiedziane nie po tym co zrobiła, jestem w szoku głębokim szoku i oby skończyła tak jak cioteczka w Heridas de amor to jest zasłużona dla niej kara, kawałek po kawałeczku i nie ma Gracieli , każda śmierć będzie dla niej za łagodna .......

Monse została uratowana ale jeszcze czeka nas ostateczne rozwiązanie ..... kto ogląda finał na żywo Wink

jusia1986

Czy moje przypuszczenia są słuszne i Pedro za pomocą Gracieli zabił Victora? Aż się boję oglądać ten odcinek, nie wspominając o finale.

Viven zgadzam się, jak dla mnie ta tela mogłaby lecieć dalej.

Rosemary ja się piszę na oglądanie ;)

Esperanza

Ja też się piszę na zatwanie nocki Very Happy

Tymczasem idę na odcinek Smile

Esperanza

Rany, przez większość odcinka miałam ciarki Very Happy

Mimo, że scena z Gracielą, Victorem i Pedro w sumie tragiczna to podobała mi się pod względem jej składu. Pedro słusznie zauważył, że oboje z Gracielą padli ofiarą naiwności którą wykorzystał. "Nie trzeba było układać się z Diabłem" Very Happy

Nie chciałam jego śmierci ale brałam ją pod uwagę dlatgo ulżyło mi kiedy niebezpieczeństwo minęło pomijając oczywiście sprawę Gracieli. Ona nie zasłużyła na finał jaki jej szykują. Zbyt "lekki" Evil or Very Mad

jusia1986

Ten odcinek był okropny!! Normalnie emocje na najwyższym poziomie. Miałam ochotę udusić Gracielę, za to, że wpuściła Pedra do domu córki i zięcia i potem strzelała do Victora. Bardzo podobała mi się gra Alejandra Villi (Victora). Miałam ciary na plecach jak wrzeszczał i zmieniał mu się kolor skóry ze strachu o najbliższych. Pierwsza klasa!!! Pedro skur... doprowadzał mnie do furii. Nie znoszę jak tacy jak on trzęsą wszystkim i wszystkimi. Niech mu ktoś zedrze ten durny uśmieszek z twarzy, bo oszaleję. Ale jednocześnie muszę przyznać, że zaśmiałam się, gdy zaczął poklepywać wystraszoną Amelię. O tyle dobrze, że znalazł dzieciom dobrą opiekunkę.

Oczywiście byłam wściekła przez cały odcinek na Gracielę. Nie cierpię jej do potęgi n-tej. Przyznam, że ucieszyłam się jak Pedro i jej zagrał na nosie i zabrał jej wnuki (ale oczywiście zaraz potem pomyślałam o Monse, Alejandro i JL). Potem jak modliła, żeby Bóg zabrał Victora do siebie, to już w ogóle mnie oszołomiło. Shocked

Diabeł wcielony!!!

Na szczęście uwolnili Monserratt. Laughing

Też akcja nieziemska. Byłam pewna, że ona utopi się w tym akwarium. Shocked

Tzn. raczej obawiałam się tego. Tak samo, że Victor nie przeżyje i pomyślałam sobie o Nadii i małej Vicky.

Macario chyba już uświadomił sobie, jak ważny powinien być dla niego jego syn.

Wracając do sceny z Pedrem, Nadią i dziećmi. Ciągle patrzyłam na małą wcielającą się w Rominę i aż żal mi się jej zrobiło. Ona naprawdę myślała, że to się dzieje naprawdę! Wink

Biedne dziecko. Na szczęście jest mała i nie zapamięta tego. Na jej miejscu miałabym traumę po spotkaniu z Pedrem.

Przez moment przeszła mi myśl dosyć egoistyczna, że skoro umrze Victor to może już nie uśmiercą Jose Luisa, ale Victor przeżył (z czego bardzo się cieszę), więc znów się zaczynam bać o JL i teraz też Alejandra.

Został ostatni odcinek Crying or Very sad

Esperanza

Ja się boję też o Dimitrio. Niestety obawiam się, że tylko za bratewm i Alejandro Monse może tak histerycznie krzyczeć tak jak we fragmencie, który widziałam Crying or Very sad

jusia1986

Esperanza

Prawda? Jak najbardziej mu tego nie życzę ale to byłaby w sumie konsekwencja poprowadzonego tak a nie inaczej wątku... Mam jednak nadzieję, że masz rację a to o czym mówiłam było snem Smile

Kurna chyba aura pokrzyżuje moje plany Sad

Mam burzę za oknem Sad

Jeśli nic się do tego czasu nie zmieni to już teraz życzę Wam samych dobrych emocji Smile

jusia1986

Esperanza

Miałam ale skasowałam. Trzeba będzie kiedyś wrocić Smile

Mam nadzieję, że przejdze bo ciekawość i tak mi zasnąć nie pozwoli Very Happy

jusia1986